Who you are.

Cześć. Z racji tego, że cały weekend spędziłam w Kobierzycach, a mama ma coś do załatwienia w Katowicach we wtorek do Sosnowca jedziemy dopiero jutro. :) Tak więc oto tym sposobem siedzę sobie w poniedziałkowy poranek przy bezkofeinowej kawie pisząc notkę na bloga.
Ostatnio dożo myślałam na temat tego bloga, bo zjawisko "blog" czy "blog modowy" jest coraz powszechniejsze i coraz trudno jest się wzbić. Jest masę blogów prężnie rozwijających się (mówię tu oczywiście o polskich blogach), ale też jest prawie tyle samo blogów, które starają się z całych sił i nie mogą się wzbić. Nie wiem od czego zależy "pozycja blogowa", czy od stażu, doświadczenia czy od zainteresowania swoimi notkami czytelników, czy jeszcze od czegoś innego zaczynając od zachęcającego wyglądu bloga, kończąc po ładnej oprawie zdjęć. Nie wiem w jakim kierunku mam iść, żeby udoskonalać bloga, bo nie wiem czy roczne doświadczenie w jego prowadzeniu daje mi cokolwiek. Czyli co? Wniosek z tego taki, że jest za dużo blogów i trzeba większość usunąć, żeby inne mogły się rozwijać? Przecież jest demokracja, wolno uprawnienie, wolność wyboru. Każdy może robić to na co ma ochotę. Niektórym wychodzi to lepiej, a niektórzy powinni zająć się czymś innym, a przynajmniej spróbować, bo może blogowanie to nie zupełnie jest to. Ja chyba powinnam wybrać tą drugą opcję, a nawet jeżeli nie to na pewno jakaś zmiana wyjdzie mi na dobre. Może przebranżowienie bloga? Moda jakoś nie za bardzo mi wychodzi chodź się nią interesuję, ale może powinnam się tylko nią interesować a nie pogłębiać się w nią?
Znacie Angelikę z www.angelikasplace.blogspot.com? Jakieś dwa tygodnie temu w wywiadzie powiedziała, że blogowanie przede wszystkim powinno być przyjemnością. Jeżeli mamy potrzebę pisania notki to ją piszemy, a jeżeli chcemy dodać outfit to go dodajemy. Angelika uświadomiła mi, że nie trzeba całego swojego wolnego czasu poświęcać na bloga i na outfity. Blog jest tylko i wyłącznie dla nas samych. To jest część nas - blogerek. Nie trzeba zawalać szkoły, żeby tylko napisać notkę. Można a wręcz trzeba pisać ją w odpowiednim i wyznaczonym przez siebie czasie. Podporządkowywanie siebie presji otoczenia nie da nam satysfakcji z prowadzenia bloga, bo cały czas będziemy chcieli coraz więcej i więcej i więcej. Aż w końcu przypomnimy sobie po co założyliśmy bloga. Przede wszystkim po co, aby czerpać z tego przyjemność. I z tego miejsca chciałam podziękować Angelice za uświadomienie mi, że ja tego bloga prowadzę tylko i wyłącznie dla siebie, a jeżeli kogoś to zaciekawi to będzie mi bardzo miło. Nie potrzebne jest mi kilka tysięcy wejść dziennie i nie wiadomo ile obserwatórów, ale nie ukrywam, że będzie mi wtedy miło. Od dzisiaj prowadzę tego bloga po swojemu - tak aby pokazać całą siebie. W końcu to nikabloog - mój blog i dziękuję za to, że go mam. ♥

Weronika ♥