poniedziałek, 31 października 2011

Nie wiem od czego mam zacząć. Tego wszystkiego tyle się nazbierało, że nie potrafię złożyć tego w jeden, w miarę spójny tekst. Cały czas uświadamiam sobie, że big girls don`t cry, ale jakoś nie umiem tego sobie przyswoić na stałe. Mam także problem ze stabilizacją. Bloga, jego wyglądu ale także takich spraw jak mój styl ubierania się. Nie chciałabym być oryginalna i jak Lady Gaga pokazywać się codziennie w innym stylu. Chciałabym mieć swój, jeden i prawdziwy, płynący prosto z wnętrza mojej osoby styl.

A z drugiej strony nothing to lose, bo właściwie nie mam nic. Jestem tylko rozwydrzonym i rozpieszczonym dzieckiem pragnącym mieć kasę i dobrobyt z czego wychodzi mi za przeproszeniem gówno. Nawet się nie staram, aby coś się ruszyło w tym kierunku. Mogłaby tyle zrobić a siedzę na tyłku i słucham życiowych piosenek, które z jednej strony poprawiają mi humor a z drugiej dołują, bo mają one głębokie przesłanie, które rozumiem. Nie jeden by chciał. Ja niekoniecznie.

Boję się, że za rogiem popularności, którą bardzo chciałabym zdobyć już czekają na mnie anonimy i fala krytyki. Zdaję sobie sprawę z tego, że życie popularnej osoby nie jest usłane różami, ale i tak jej pragnę. Nie powiem, że to co do tej pory osiągnęłam mnie nie satysfakcjonuje, ponieważ 10 000 wejść to nie jest jednak tam mało...

Co chwilę zmieniam wygląd bloga i jego adres. Wszystkie szkody związane z tym ponoszę tylko i wyłącznie ja. Ktoś, kto chciałby wejść na mojego bloga czyta nagle, że został on usunięty. Dezorientacja powoduje to, że dany czytelnik po raz drugi nie wejdzie już na mojego bloga myśląc, że odeszłam z blogowania, czego nie zrobię nigdy. Przynajmniej takie jest moje postanowienie na daną chwilę.

Jak wspomniałam wcześniej mam problem ze stabilizacją. Chciałabym zatem, aby ten adres bloga zachował się na zawsze. Ale w razie jakichkolwiek problemów wszystkie informacje na temat bloga macie na jego fan page`u na Facebooku pod lnkiem: http:/ /www.facebook.com/pages /Osobistastrona  internetowa/2 5789 44235595. Natomiast wygląd bloga co jakiś czas zmienia każda blogerka, tak więc nie sądzę, że zmiana nagłówka powiedzmy raz na miesiąc a może rzadziej spowoduje jakiekolwiek konsekwencje, w postaci stracenia czytelników mojego bloga.

Myślę, że tą notką przekonałam siebie i was. W miarę moich możliwości zastosuję się do powyższych obietnic i zapewnień. Przecież nie zmienianie adresu bloga to nie tak wiele. Jeżeli tylko mi pomożecie i na nowo mi zaufacie będzie dobrze! : ) 

sobota, 8 października 2011

tattoo inspiration part II

Jakiś czas temu dałam wpis, w którym znaleźć mogliście tatuażowe inspiracje. Bardzo wam się one spodobały, więc postanowiłam dodać kolejną część. Ja sama bardzo lubię tatuaże, i już myślę nad pierwszym, ponieważ chciałabym aby był on bardzo dobrze przemyślany, w końcu jest to decyzja na całe życie!





A wy co myślicie na ten temat? Podoba wam się taki sposób okazywania emocji, miłości, przyjaźni i innych natchnień na zrobienie sobie czegoś takiego?

+ nuta na dziś i dedykacja dla W. :D



Miłego wieczoru!

czwartek, 6 października 2011

Cześć! Wiem, że miałam wam napisać ciąg dalszy moich ostatnich przemyśleń, ale jednak nie napiszę. Po przeczytaniu części pierwszej stwierdziłam, że to jest właściwie wszystko co chciałam wam napisać, także drugiej części nie będzie. Wczoraj w szkole dopadła mnie totalna głupawka, przez co praktycznie nie powinno mnie być na internecie, ale obiecałam, że taka sytuacja się już nigdy nie powtórzy, zrobiłam słodką minkę no i po odrobieniu lekcji mogłam wejść. W następnym tygodniu zamierzam wybrać się na zakupy dopełniające w całości moją jesienną garderobę. Nie wiem, czy wam wcześniej wspominałam, czy nie, ale ostatnio kupiłam sobie buty emu. Są one oczywiście podróbką, ale kosztowały nieziemsko mało, a mianowicie 19.90. Ne muszę  mówić, że kolor wzięłam sobie beżowy, czyli jeden z moich ulubionych kolorów. Mam ochotę zrobić mały makeover bloga, chociaż, że nie dawno ustabilizowałam jego wygląd. Nie wiem, pobawię się tym dzisiaj, a efekty będziecie mogli zobaczyć jutro. Od razu mówię, że inspirowałam się blogiem, mojej koleżanki.
Do kompletu notki nuta na dziś:


Pozdrawiam!

poniedziałek, 3 października 2011

moje przemyślenia part I

Możecie mi wierzyć bądź też nie, ale od czasu kiedy napisałam notkę o muzyce, blogowaniu, moich pozostałych pasjach i o tym, że nie wiem czego mam się trzymać w życiu, o tym, że nie wiem, jaką drogą mam w życiu pójść, cały czas o tym myślę. Z blogowania można żyć, ale nie wiem, czy to mi wystarczy na utrzymanie mojej osoby, kredytów, które w przyszłości być może zaciągnę i tego, co podobno jest najważniejsze w życiu-mojej rodziny. W tej notce, ważną rolę odgrywała także muzyka. Ostatnio tak sobie nad tym myślałam i wierzcie mi już tysiące razy chciałam wyrzucić to z siebie, napisać wszystko to, co siedzi we mnie od pewnego czasu. Dziś to robię i jestem z tego bardzo zadowolona. W końcu podjęłam mam nadzieję trafną i co najważniejsze dobrze przemyślaną przeze mnie decyzję. Blogowanie zostaje. Natomiast moje ,talenty muzyczne` chciałabym udoskonalać i dążyć, do doskonałości w tym temacie. Bardzo chciałabym chodzić na dodatkowe zajęcia gry na fortepianie. bądź też śpiewu. Nie wiem, dlaczego fortepian, ale mam długie palce, co wiem, że w graniu na tym instrumencie się bardzo przydaje. No a śpiew, to chyba nie muszę wam tłumaczyć. Codziennie śpiewam, a co jest najśmieszniejsze, to to, że śpiewam moja idolkę Adele. Rolling in the deep mam już w małym palcu, więc albo mam talent, albo wyję, śpiewając tą piosenkę.

ciąg dalszy nastąpi...

sobota, 1 października 2011

zdjcia part I

Hej. Jak wam mija sobotnie popołudnie? Mi super! Wreszcie jakość zdjęć się polepszy, ponieważ zakupiłam sobie kartę do telefonu, robiącego całkiem dobre zdjęcia. Dziś postanowiłam pokazać wam te zdjęcia, które miałam na telefonie do tej pory. ( Oczywiście jest to część pierwsza, ponieważ mam ich około 30! ) Jutro będziecie zobaczyć dokładniej moje ostatnie zakupy, których zdjęcia były w masakrycznej jakości i gdyby nie podpisy nikt by nie wiedział co to jest. ; (  Także zapraszam serdecznie do obejrzenia!














Pozdrawiam!