Kilka słów o najbliższej przyszłości.

Cześć! Jednak udało mi się jakoś szybko ogarnąć, dzięki czemu mogę teraz pisać dla Was notkę. :) Chociaż mam do napisania charakterystykę koleżanki na jutro, na polski to jakoś wolę napisać notkę na bloga. :D Dzisiaj wróciłam z Kobierzyc, gdzie spędziłam kolejne dni w moim nowym mieszkaniu, w którym na stałe zamieszkam już po skończeniu szkoły, w czerwcu. Powiem Wam szczerze, że na początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona do przeprowadzki w okolice Wrocławia, bo jednak 20km to to nie jest, ale po byciu tu jakiś czas (sylwester, ferie, majówka) stwierdziłam, że w życiu trzeba próbować nowych smaków, trzeba się rozwijać a nie stać w miejscu. Moje życie od samego początku nie było stabilne, a mianowicie urodziłam się w Katowicach, potem przeprowadzka do Sosnowca, tam zmiana mieszkania trzy razy a potem wielkie plany odnośnie mieszkania w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Tychach itp, aż stanęło na tym, że mam swoje mieszkanie w Kobierzycach. Trochę pogmatwane, prawda? No ale cóż, widocznie tak chciał los i musimy się mu podporządkować. Nie jest mi tutaj źle, a może nawet wręcz przeciwnie. Jak jestem w Kobierzycach, to automatycznie zapominam o szkole w Sosnowcu, koleżankach i wszystkim co z nim związane. Natomiast jak jestem tutaj, gdzie jestem aktualnie to szkoła i niektóre osoby z klasy mnie dobijają. Zaczyna się pogoń człowieka za ideałami, za tym, aby wszystko było idealne i to mnie w tym miejscu wkurza. Ale są też takie chwile, w których nie chciałabym się przeprowadzać do Kobierzyc, ale chyba przyzwyczaiłam się już do tego miejsca i coś tak czuję, że będzie mi tutaj dobrze - jak nie lepiej! :*

 kurtka - Lee | top - H&M | leginsy - C&A | buty - zwykły sklep

bransoletka - www.limonkowyszyk.home.pl

A w czwartek urodziny bloga! Będzie się działo. ♥

fan page 

Weronika ♥