piątek, 30 marca 2012

Photos.

Cześć! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać zdjęcia z Pogori. Pamiętacie?? ♥ Ci, którzy śledzą mojego bloga od poprzednich wakacji zapewne tak! W tym roku również wybieram się nad to cudowneee jezioro, z którym wiążę masę wspaniałych wspomnień. Do tego jadę tam z moją przyjaciółką - Sonią, z czego bardzo bardzo się cieszę! :) Już jestem ciekawa jak to wszystko będzie wyglądało, jestem taka podekscytowana! haha :) No, ale niestety na świcie są też te złe rzeczy, które musimy przecierpieć. Mówię tu oczywiście o szkole, która będzie trwać jeszcze trzy miesiące. Ale, ale ... Znalazłam kompromis w tej całej sytuacji. W któryś weekend kwietnia, kiedy się już ociepli pojedziemy tam sobie razem z Sonią. ♥ I tym sposobem nie będziemy musiały czekać tak długoo. hehe :) Także tutaj macie zdjęcia, które zrobiłam jakieś dwa tygodnie temu, kiedy byłam zobaczyć jak wygląda domek po zimie, a wierzcie mi było co tam robić, a to dopiero początek.
















PS: Chciałabym Was serdecznie zaprosić na bloga mojej koleżanki Angeliki, która ma dzisiaj urodziny. Wszystkiego najlepszego jeszcze raz ! :* A więc: Angelika ma 14 lat, uwielbia blogowanie (miała już jednego bloga, teraz założyła kolejnego), zwierzęta i fotografię. Na jej blogu znajdziecie dużo recenzji produktów, tj. filmy, książki itp. Poza tym blogiem Angelika prowadzi także bloga z ciekawymi inspiracjami. Tutaj macie linki do obu blogów:

http://wandelika-andzia.blogspot.com,

http://loveit-andzi.blogspot.com
Weronika ♥

niedziela, 25 marca 2012

Kilka słów...

 Jeżeli już tu jesteś to proszę przeczytaj te słowa, ponieważ są one dla mnie bardzo ważne. ♥


Już od kilku dni zabieram się za napisanie tej notki i jakoś nie mogłam zebrać się w sobie i po prostu pisać. Zastanawiam się nad paroma kwestiami, które mogą zaważyć na mojej przyszłości. Nie wiem za bardzo w jaką stronę mam się ukierunkować, bo dotychczasowe plany jakoś nieurzeczywistnianą się w życiu codziennym. Część z Was pewnie myśli sobie, że mam dopiero trzynaście lat i na ukierunkowywanie się jeszcze czas. Natomiast ja mam zupełnie inne zdanie. Wiedząc kim chciałabym być w przyszłości już teraz mogłabym uczyć się pewnych rzeczy związanych z danym zawodem. Już teraz mogłabym się podszkolić. Są osoby, które mają pięć lat i już wiedzą kim będą w przyszłości. Są też takie, które mają siedemnaście czy osiemnaście lat a nie widzą co mają z sobą zrobić. Ja chciałabym należeć raczej do tej pierwszej grupy... Pewnie zastanawiacie się skąd u mnie pojawił się nagle taki temat na refleksję. Otóż moja mama che mi zapewnić jak najlepszy byt. Tymczasem ja ciągle wybrzydzam i zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak. Może powinnam się cieszyć z tego co mam? Sama nie wiem. Nikt nie może dać mi mocnego kopniaka w dupę - sama muszę się motywować, sama podejmować różne decyzję. Tak więc na pewno oparcia w mojej mamie nie mam chociaż wiem, że stara się z całych sił mi dogodzić. Pewnie cała ta sytuacje spowodowana jest tym, że mama mieszka w Kobierzycach a ja w Sosnowcu? Jeżeli to jest problem, to po wyprowadzce (która zbliża się wielkimi krokami, bo już mamy mieszkanie do kupienia) wszystko powinno się poprawić. Ostatnio zaniedbałam trochę bloga - punkt widzenia z mojej perspektywy. Ostatnio zaniedbałaś szkołę, musisz się poprawić - punkt widzenia mojej mamy. Ostatnio prawie w ogóle się nie spotykamy, ani nic - punkt widzenia moich koleżanek. Nie jestem robotem 3w1 i nie potrafię wykonywać wszystkich tych czynności naraz. Życie blogowe bardzo trudno jest połączyć z życiem ucznia i przyjacielem, nie wspomnę o obowiązkach domowych. Niektórym się wydaje, że mi to tak łatwo wszystko przychodzi. Otóż nie. Przez ostatni tydzień miałam karę na komputer i miałam do wykorzystania zaledwie trzydzieści minut dziennie - niewiele z punktu widzenia blogerki. Resztę czasu nie poświęciłam na spotykanie się z koleżankami czy na naukę - wręcz przeciwnie. Poświęciłam ten czas sobie, swoim wewnętrznym problemom i myślą, z którymi bije się już od jakiegoś czasu. Poświęciłam ten czas refleksji nad swoim życiem. Nie doszłam do jednolitego porozumienia z samą sobą, a wręcz przeciwnie - powstało wiele nowych wątków, o których moim zdaniem wypadało by porozmawiać, ale nie. Lepszy jest krzyk, rozkazywanie i wola żądzy - przynajmniej ja tak to odbieram. Dla wielu cała ta notka jest nie zrozumiała. Nawet ja sama jej do końca nie rozumiem, ale takie jest moje życie. Taka jestem ja i przekazuję swoje emocję na swoim blogu. W końcu głównie po to go założyłam. Aby gdy mam ochotę, żeby coś napisać to piszę.

Jestem z siebie dumna, że udało mi się napisać tą notkę. (Głównie z powodu długości.) Mam wielką nadzieję, że nie będę zmuszona pisać części drugiej...




Powyżej piosenka, która towarzyszyła mi przez te kilka dni w mojej wewnętrznej refleksji. Polecam ją Wam, ponieważ mi pomogła odbić się od dna i jeżeli Wy mielibyście chwilę słabości to polecam!

Weronika  ♥

środa, 21 marca 2012

Po nocy przyjdzie dzień.

Dzisiejszy dzień jakoś strasznie mnie przytłacza. Wszystko mnie wkurza i denerwuje. A rano nie zapowiadało się, aby skończyło się tak jak się skończyło, chociaż na dworze jest jeszcze jasno. Pomimo to ja wierzę, że tak jak po każdym deszczu przychodzi słońce a po nocy dzień - po dzisiejszym pechowym z mojej perspektywy dniem, jutro przyjdzie słoneczny, pełen wrażeń i wygłupów dzień. Żeby nie myśleć o przytłaczającej mnie rzeczywistości włączyłam sobie muzyczkę i zaraz chyba wybiorę się do sklepu po coś do picia. Mam wielką ochotę na colę, a piłam ją kilka dni temu. haha :) Także mam nadzieję, że muzyka + cola + ciepłe łóżeczko pomogą mi jakoś wyjść z tego tymczasowego dołka. :(



Mam nadzieję, że chociaż wasza środa się udała. Byliście dziś na wagarach?? :)

PS: Chciałam Wam polecić dwa blogi moich koleżanek, które od pewnego czasu bardzo wkręciły się w blogowanie i mam nadzieję, że będzie tak cały czas, dziewczynki. :* Także zapraszam Was serdecznie do wejścia na ich blogi:

-  blog Klaudii: http://klaudia--bloog.blogspot.com - zwariowana, pełna energii do życia osoba. Lubi styl sportowy, troszkę się krępuję jeżeli chodzi o blogowanie, ale mam wielką nadzieję, że kiedyś się przełamię. Ogólnie bardzo pozytywna osoba! :)

- blog Amandy: http://amanda--bloog.blogspot.com - trochę nieśmiała, ale z dnia na dzień nabiera coraz więcej pewności siebie. W każdej sytuacji może każdemu pomóc, bardzo koleżeńska osoba. Podobnie jak Klaudia - preferuję styl sportowy.

LOVE. 

wtorek, 20 marca 2012

PYTANIA&ODPOWIEDZI

 



1. Co najbardziej lubisz w blogowaniu?
Najbardziej lubię to, że kiedy mam ochotę coś napisać (bo niekiedy tak mam) to w każdej chwili i o każdym czasie mogę to zrobić na swoim blogu. Poza tym to cieszę się, że mogę współpracować z innymi firmami, mieć jakieś rabaty bądź też upominki od danego sklepu. 

2. Co cię zmotywowało do pisania?
Właściwie to nic ani nikt nie musiał mnie motywować do pisania. Już przy pierwszej notce miałam masę pomysłów na notki, energię na prowadzenia bloga i dużoo weny do pisania.

3. Czy uważasz, że przekazujesz wszystko to co chciałaś na blogu? 
Nie wiem co trzynastolatka miałaby przekazywać na blogu, więc nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Za kilka lat, kiedy moje gusta się ukierunkują i kiedy będę wiedziała co uważam za słuszne, kiedy poznam świat - będę przekazywała coś na blogu, natomiast póki co nie pogłębiam się w ten temat za bardzo.

4. Twój autorytet?
Mój autorytet hymm... Tak właściwie to nie mam określonego autorytetu. Wzoruję się po trochu na każdej osobie, którą spotkam. Każda osoba wnosi coś nowego w moje życie. Po części są to rodzice, po części dziadkowie, koleżanki, koledzy - ale także każdy człowiek z którym mogłam zamienić chodź jedno słowo.

5. Jaki typ okularów wybrałaś?
Coś takiego...


6. Chcesz schudnąć?
Tak chcę, aktualnie jestem na diecie. 

7. Co miałaś na myśli zakładając bloga?  
Miałam na myśli, że będę go prowadziła systematycznie i że w przyszłości mój blog będzie popularny w Internecie.  :)

8. Jakie są Twoje plany na przyszłość?
Aktualnie mam bardzo dużo planów na przyszłość z czego niestety niewiele z nich jest realnych. :( 

Pozdrawiam! :)