Outfit.

Cześć. Oderwałam się na chwilę od uczenia się mapy Afryki na jutro, aby dodać notkę i zdjęcia, które jak być może zauważyliście dzisiaj są trochę przerobione, bo nudziło mi się i przerobiłam większość zdjęć jakie mam na kompie a mam ich sporo. :) W dzisiejszym secie główną rolę odgrywa marynarka, która była hitem jesieni i zimy, a teraz jakoś przestała być zjawiskiem powszechnym, ale ja uważam, że marynarki to absolutny everygreen w modzie. Do tego klasyczne, czarne spodnie i właściwie nie bluzka a tunika, którą przeważnie wkładam do spodni. Dobrałam do tego biżuterię w postaci pierścionka, który przyszedł mi jakiś miesiąc temu, ale dopiero teraz przypomniało mi się o nim. haha :p Do tego torebka, którą bardzo dobrze znacie z moich poprzednich outfitów. No i moje znoszone w poprzednim sezonie botki. :)  
Hope you like it! :*

 marynarka - Orsay | bluzka\tunika - H&M | spodnie - C&A | buty - zwykły sklep 

torebka - C&A | pierścionek - www.edibazzar.pl

PS: Kilka dni temu zamówiłam sobie tą torebkę: http://www.oasap.com/shoulder-bags/8494-chic-bowknot-side-rings-detail-shoulder-bag.html. Podoba Wam się? :)

Weronika ♥