Cześć. Wczoraj mieliście okazję zobaczyć oraz przeczytać, jak od tej pory będą wyglądały notki na moim blogu. Zauważyłam ostatnio, że coraz więcej ludzi wchodzi, z zagranicy. Będzie się im zatem lepiej czytało mojego bloga. Natomiast co do dzisiejszego dnia. Jestem na reszcie w moim domu i już nie mogę doczekać się pierwszego dnia tego nadchodzącego, zwariowanego tygodnia. Zaczynamy od spotkania z W, do którego niestety nie udało mi się jeszcze przygotować. Mam na myśli outfit, oczywiście, do którego przymierzałam się już parę razy w ciągu ostatnich godzin, ale coś mi nie wychodziło. Ale wiecie, jak to jest pierwszy dzień, po miesiącu nieobecności we własnych czterech ścianach. Aktualnie jestem pomiędzy częściowym a ogólnym ogarnięciem wszystkich spraw do załatwienia. Piosenka na dziś to piosenka, która dużo dla mnie znaczy. Śpiewa ją naprawdę utalentowana dziewczyna. A sama piosenka nosi tytuł Set Fire to the Rain, i możecie jej posłuchać pod wpisem ( o ile jeszcze jej nie słyszeliście, a mam nadzieję, że jednak większość z was już to zrobiła! ^.^ ) .
English version :
Hi.Yesterdayyou hada chance to seeandread,asfrom nowwill look likenoteson my blog.I've noticedlately thatmore and more peopleenter,from abroad.Thereforetheywill bebetter toreadmy blog.As forthis day.I amatrestin my houseandI can notwait for thefirst dayof this coming, crazyweek.We begin bymeeting with theW,whichunfortunatelyI could notevenprepare.I mean theoutfit, of course,whichis alreadytrying ona couple of timesin the last hour, but somethingIdid not come out.But you knowwhat it is likethe first day,after a monthof absencein their ownfour walls.I am currentlybetweenpartialandgeneralembrace ofallthings to do.The songfor todayis asong thatmeansa lotto me.She singsit reallytalentedgirl.Andthe songitselfis calledSetFireTo TheRain,and you canhear itat theentry(ifyou have not heardit yet, andI hope, however,most of youalreadydid it!^.^).
PS : ja dopijam powoli wodę z lodem, który mi się tak rozpuścił, że nie czuć w ogóle truskawkowego smaku ; \ PS 1 : zapraszam was na mojego drugiego - photobloga - http://www.photoblog.pl/nikaphoto .
bardzo lubiłam tą piosenkę swego czasu, ale po krótkim czasie mam jej serdecznie dosyć - przesyt po prostu :( non stop ją grają - radio, sklep, internet... już nie mogę. wracam do swojej muzyki, którą mogę katować miesiącami i chcę więcej :) ale nie mogę zaprzeczyć - Adele jest bardzo zdolna i ma niesamowity głos :)
ja wyczekuję już końca tego tygodnia ;d
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę do mnie:
OdpowiedzUsuńwww.Cromaisse.blog.onet.pl
bardzo lubiłam tą piosenkę swego czasu, ale po krótkim czasie mam jej serdecznie dosyć - przesyt po prostu :( non stop ją grają - radio, sklep, internet... już nie mogę. wracam do swojej muzyki, którą mogę katować miesiącami i chcę więcej :) ale nie mogę zaprzeczyć - Adele jest bardzo zdolna i ma niesamowity głos :)
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz ;)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona piosenka Adele :D
Fakt - smaku nie czuć, ale trzeba pić coś chłodnego w taki upał xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam oraz zapraszam do mnie:
somefromnot.blogspot.com
uwielbiam adele :D
OdpowiedzUsuńdodaję + zapraszam do mnie :*
fajne zdjęcie:) jeśli lubisz przeglądać modowe blogi zapraszam do mnie:) zachęcam do obserwacji;**
OdpowiedzUsuńCo tak w ogóle znaczy Twój tytuł posta ? xd
OdpowiedzUsuńto jest takie powiedzenie. wiesz, jak Cie długo nie było w domu, to potem wchodzisz i mówisz oh, home sweet home. ; )
OdpowiedzUsuńaa ;D
OdpowiedzUsuń